http://www.geocities.com/
http://blog.rockfax.com/
W planach także zwiedzanie Valencji. Na prawdę warto.
Koszty wyjazdu to bilety lotnicze w dwie strony, między 400 a 500 zł,
wypożyczenie samochodu, ostatnio pożyczałem za 40 euro/dzień.
Noclegi można ogarnąć pod namiotem. Część jedzenia można zabrać ze sobą, część kupić, nie wyjdzie to drogo. No a większość szpeju już mamy, nic tylko jechać.
Wpisujcie komentarze, dawajcie znać na maila czy jesteście zainteresowani. Żeby bilety były na prawdę tanie, trzeba je już kupować, więc sprawa jest dość pilna.
Oczywiście Hiszpania jest drugim wyjazdem na przyszły rok, na pierwszym miejscu nadal pozostaje Paklenica. Jednak koszty wyjazdu do Alicante nie będą strasznie duże, a z urlopem też można coś zakombinować ;)
8 komentarzy:
Robię przez weekend rozeznanie i daje znać ze swojej strony co i jak :)
..z tego, co mi pisał Piotrek, to jakoś w połowie marca
powiedzmy że 20-28 marca, niektórzy szczęściarze pewnie jadą na dwa tygodnie, więc termin zależy tak na prawdę tylko od biletów.
plakat z Sharmą? :D
Myślę, że Ola Taistra byłaby dużo fajniejszym prezentem.. na plakacie oczywiście :)
Ja tu w sensie idolki, a nie jakieś tam podteksty od razu ;) a Ania tylko i jednym :P
hmm czyli wszystko wskazuje na to, że 13go lądujemy w Alicante :D See you there!
ooo a jaki to termin Piotruś...ja może by chciał???/Termin
Prześlij komentarz