sobota, 17 maja 2014

Wiosenne porządki

Przeglądając filmową "szafę" natrafiłem na taką perełkę. Rok chyba 2010? Wszyscy byliśmy piękni i młodzi, niektórzy u progu wielkiej kariery wspinaczkowej, inni wierni zasadom 4tej ligi. Niektórzy przed wielkimi życiowymi wyzwaniami, jeszcze inni z wielkimi planami, które jak już wiadomo okazały się porażką. Nie zmienia to faktu że były to piękne czasy i bardzo udany wyjazd. Zapraszam do oglądania.

3 komentarze:

Anna Wojtkiewicz pisze...

"podwójne frytki"! masakra! hehe

piotrek pisze...

masakrą to była fasola z kukurydzą ;)

Anna Wojtkiewicz pisze...

zjedli?zjedli!